Pracowity dyżur dla ratowników GOPR
Grupa Podhalańska GOPR miała aktywny dyżur. Kilka osób w weekend potrzebowało pomocy. Ratownicy podzielili się relacją z wydarzeń z poprzedniego dnia.
Gorce:
16.30 na Centrum Powiadamiania Ratunkowego przekazuje informacje o poszkodowanej znajdującej się na niebieskim szlaku z Ochotnicy Dolnej na Lubań – kobieta ma uraz podudzia. Na pomoc ruszają Ratownicy z Krościenka i Ochotnicy. Ewakuują poszkodowaną – przy pomocy quada na gąsienicach i samochodu – do Ochotnicy, skąd zabiera ją karetka pogotowia. Zakończenie działań: 20.30.
Pieniny:
16.35 Ratownicy w Szczawnicy na prośbę Zespołu Ratownictwa Medycznego pomagają w transporcie chorego. Zakończenie działań: 17.00.
Gorce:
16.58 Ratownicy ze Stacji Centralnej z Rabki oraz z Turbacza wyruszają na pomoc dla dwójki turystów, którzy zabłądzili na niebieskim szlaku z Turbacza do Koninek. Turyści zeszli w kierunku Olszowego potoku, gdzie stracili orientację i zadzwonili do pomoc. Ratownicy dotarli do poszkodowanych i ewakuowali ich przy pomocy quadów na gąsienicach do Koninek. Zakończenie działań: 21.00.
Gorce:
23.49 Ratownicy z Turbacza wyruszają na pomoc dla turysty, który podszedł w stronę Koninek – niebieskim szlakiem i nie ma z nim kontaktu. W trakcie działań, okazuje się, że poszukiwany znajduje się cały i zdrowy w Koninkach. Ratownicy wracają na Turbacz.
źródło: GOPR
/JL