Skip to main content
reklama

Ukradł i podpalił samochód

redakcja

W dramatycznym ciągu wydarzeń, który miał miejsce na terenie Nowego Targu i Kacwinu, miejscowa policja odniosła sukces w zatrzymaniu sprawcy kradzieży samochodu i jego podpalenia. Sprawca, 25-letni recydywista, stanął przed zarzutami związanymi z kradzieżą oraz zniszczeniem mienia, za co grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 7.5 roku.

1 marca bieżącego roku, gdy na terenie Nowego Targu doszło do drastycznej kradzieży samochodu marki Mitsubishi. Pojazd został skradziony z jednego z parkingów w okolicy stacji benzynowej, a sprawca oddalił się z miejsca zdarzenia. Właściciel auta zgłosił incydent policji, rozpoczynając intensywne poszukiwania sprawcy.

Po niespełna dwóch godzinach od kradzieży, nowotarska policja otrzymała zgłoszenie o pożarze samochodu w lesie w miejscowości Kacwin. Po przybyciu strażaków okazało się, że płonące auto to skradzione Mitsubishi, które sprawca porzucił i następnie podpalił. Mimo desperackich prób ucieczki, sprawca został zatrzymany przez policję na terenie Słowacji, dokąd uciekł.

25-letni mężczyzna nie jest obcym dla świata przestępstw. W przeszłości był karany za różne przestępstwa, w tym kradzieże i włamania na terenie różnych miejscowości, włączając w to Szczawnicę i Krościenko. Zatrzymany działał w recydywie, co stanowiło znaczące utrudnienie dla śledczych.

Po przyjęciu go w ręce nowotarskich funkcjonariuszy, prokurator zastosował wobec niego środki zapobiegawcze, w tym dozór Policji oraz zakaz opuszczania kraju. Za popełnione czyny grozi mu surowa kara pozbawienia wolności, co stanowi poważne ostrzeżenie dla potencjalnych przestępców.

Zatrzymanie tego recydywisty stanowi ważny krok w zapewnieniu bezpieczeństwa mieszkańcom Nowego Targu i okolic. Policja dzięki swojej skutecznej pracy pokazała, że nie ma miejsca dla przestępców na tych terenach i że każde przestępstwo będzie konsekwentnie ścigane i ukarane zgodnie z prawem.

źródło: KPP Nowy Targ
/j

reklama